synku

13 czerwca, 2010 by

.


.

czy masz być taki jak ja? Synku, nie masz innego wyjścia, nie pozwolę ci być innym człowiekiem.
Będziesz musiał się dużo nauczyć. Nauczysz się co to jest miłość oraz że niewiele ma ona wspólnego z kwiatami, czekoladkami czy innymi prezentami. Że w zasadzie chodzi tu o poświęcenie i ofiarowanie a nie o perfumy czy kolacje przy świecach. Dowiesz się tego jak być oraz jak bić się, zwłaszcza w nierównych pojedynkach np. samemu przeciwko światu, oraz jak mimo nierówności wyjść z walki zwycięsko. Ode mnie nauczysz się poruszać z połamanymi nogami. Przekonasz się na własnej skórze, że niewładne kończyny wcale nie przeszkadzają w lataniu. Pokażę ci jak trzymać widelec w palcach, z których chwilę wcześniej zerwano ci paznokcie a później nauczę posługiwać się nożem. Zobaczysz jak czułe mogą być spuchnięte dłonie, jak wrażliwe na dotyk ciał obcych. Opowiem ci także o jednej kości w ludzkim ciele – kości niezwykłej, która raz złamana nigdy się nie zrośnie. Nauczę cię jak ją strzec, jak chronić przed urazami. Tylko ode mnie dowiesz się wsztkiego o kręgosłupie.

Na początek zaczniemy od rzeczy najprostszej – od nauki czytania książek. Tak, czytać też będziesz tak jak ja.

Kategoria: Bez kategorii | 8 komentarzy »

komentarzy 8

  1. Roman Knap:

    Fajne zdjęcie, ale nie pasuje mi ono do twojej admiracji dla netu i wszelkich pdf-ów. Mianowicie, jeśli twój synek ma czytać tak jak ty, to powinien tam w kiblu na sedesie czytać z… laptopa :)))
    Ech, widać więc, że coś kręcisz z tą admiracją dla netu, że net to wielka i jedyna przyszłość czytelnictwa i takie tam s-f bzdury, skoro czytasz z.. papieru! :)

  2. marek trojanowski:

    odpowiadam ci jako naukowiec – praca z pdf i bibliotekami online jest szybsza, łatwiejsza a wyniki dokładniejsze.
    odpowiadam ci teraz jako człowiek urodzony w XX w. – trudno się odzwyczaić od czytania tradycyjnych książek. mimo, że mam sieci bezprzewodowe, internet w notebokach, netbokach, komórkach itp. – to np. taką Egeę Prehistoryczną Goerge’a Thompsona lubię sobie pokartkować w kiblu.

    to nie kwestia postępu ale nawyku, przyzwyczajeń.

  3. Izabella z Jeleńskich Kowalska:

    Czy książki, szpargały ułożyłeś specjalnie na potrzeby zdjęcia, czy to jest ich stałe miejsce?

  4. marek trojanowski:

    ZERO REŻYSERII, NIE WYSYŁAM FOTEK NA WORD PRESS

  5. Izabella z Jeleńskich Kowalska:

    do tej pory tylko toaleta profesor Marii Janion kojarzyła mi się z podręczną biblioteką, teraz i twoja.
    Kilkakrotnie spotkałam się z pojedynczymi książkami, gazetami, a nawet pojedynczymi wierszami umieszczonymi na ścianach, ale nie z taką ilością książek w tych miejscach intymnych.
    Należę do osób, które uważają, że toaleta oddaje obraz domu.

  6. marek trojanowski:

    ta pierwsza, w ciemnozielonej okładce to właśnie Egea Prehistoryczna, Thompsona

  7. Jurodiwiec:

    Panie Marku,
    ta notatka według moich kryteriów, jest świetna literacko. Pozdrawiam po powrocie z kraju gdzie policja zabiła El Che a mieszkańcy postawili mu pomnik ze zużytych części samochodowych.

  8. marek trojanowski:

    wiem, wiem, dobry jestem. jak to mówią: „nie ma chuja!”
    czy przywiozłeś mi jakiś prezent? np. pudełko bardzo dobrych cygar?

Chcesz dodać coś od siebie? Musisz, kurwa, musisz!? Bo się udusisz? Wena cię gniecie? Wszystkie wpisy mogą zostać przeze mnie ocenzurowane, zmodyfikowane, zmienione a w najlepszym razie - skasowane. Jak ci to nie odpowiada, to niżej znajdziesz poradę, co zrobić

I po jakiego wała klikasz: "dodaj komentarz"? Nie rozumiesz co to znaczy: "załóż sobie stronkę i tam pisz a stąd wypierdalaj"?