Ilionowski, wiersz z okazji

27 grudnia, 2010 by

.
Ja jestem wodą a ty ściśniętymi palcami
między którymi upływam.
Ja jestem wodą z której się nie wypływa.
Zasada jest prosta: kto wpadnie – przegrywa

Ja jestem wodą, a ty moim oceanem. Wieczorem
rozpływam się w tobie, topisz się we mnie. Nad ranem
patrzę jak znikasz. I głębiej, i dalej i rękę wyciągam.
Ratuję lecz ona cię wciąga. Toniesz, i jest tylko woda.

Kategoria: Bez kategorii | Komentarze »

Tu nie masz nic do powiedzenia.