.
droga w lewo
droga w prawo
dokąd mnie prowadzisz drogo
kroki dwa
kroki trzy
jestem tu, gdzie jesteś ty
idę sam
tara ram
tara ram
.
droga w lewo
droga w prawo
dokąd mnie prowadzisz drogo
kroki dwa
kroki trzy
jestem tu, gdzie jesteś ty
idę sam
tara ram
tara ram
Kategoria: Bez kategorii | 2 komentarze »
29 grudnia, 2008 o 23:23
Jestem właśnie po lekturze wiersza Jakuba Winiarskiego w nieszufladzie, wychwalonego przez tłumy komentatorów i widzę, że i Ty nie próżnujesz.
Zdecydowałam się więc Tobie, jak do pamiętnika, wpisać.
Myślę, ze masz nieodpowiedni tytuł. Raczej powinien być bardziej okazały i najlepiej obco brzmiący. I to przecież Twój wiersz nie Tobie ma się podobać, a Jakubowi Winiarskiemu. Są powołani ludzie do wyłapywania talentów i dla nich się powinno wiersze pisać.
30 grudnia, 2008 o 19:40
Jeszcze raz się w takim razie wpiszę nie na temat.
Przeczytałam dzisiaj ponownie wzorcowy wiersz Jakuba Winiarskiego Con amore w nieszufladzie zaintrygowana aplauzem. Komentator pod nickiem h r a b i a to właściwie wiersz wypunktował, więc już nie będę powtarzać. Ale przynamniej ktoś tam się sprzeciwił. Melanż sentymentalizmu z zawadiackim opisem zwykłej kopulacji (niezbędnej przecież wszystkim zdrowym mężczyznom i kobietom) pod pozorem miłości, jest straszny. Zdumiewające, te wszystkie komentarze! I to tak na poważnie!
Żeby chociaż kwestia jazdy po bandzie była należycie rozwinięta, to może by jeszcze miał szansę w przemyśle pornograficznym.
I teraz widzę, sprowokowany aplauzem, pojawił się następny wiersz Moje nawrócenie naszego ulubionego krytyka, jeszcze gorszy ( ten ma w pornografii większe szanse, chociaż obsesja seksualna Winiarskiego jest bardzo szczególnego rodzaju).
Więc w zbliżającym się roku ani chybił, będziemy tutaj analizować nowy tomik poezji miłosnej Jakuba Winiarskiego.
Niech Ilionowski śledzi wzorce, jeśli chce coś z dzisiejszej poezji zrozumieć, a nie kroczy własnymi drogami na manowce!