fanatic II

26 października, 2007 by

fanatic2.gif

Siedzi. Włosy zasłaniają jej twarz. W zasadzie to teraz nie ma twarzy. Jest kobietą beztwarzową.

– Czy ty mnie kochasz? pyta cicho.

W tej chwili cały jej wyraz redukuje się do krawędzi. Plecy, stopy, pośladki, uda i cała reszta.
Oglądam ją. Jestem jej jedynym obserwatorem.

– Powiedz, kochasz mnie czy nie? powtarza pytanie.

Jest tyle naturalności w jej rozwartych udach, między którymi chowa dłonie. Całkowicie sfeminizowana istota.

– Nie kochasz mnie?

– Kocham.

Siedzi. Włosy zasłaniają jej twarz. Włosy zasłaniają moją twarz. Są granicą, przez którą zupełnie łatwo szmugluje się wszelkie kochanie.

Kategoria: Bez kategorii | 1 Komentarz »

Komentarze 1

  1. TRB:

    Uwierzy Pan, że ja ze swoją kobietą jestem już 24 lata?
    Może Pan uwierzy, ale wtedy napewno pomyśli: nie ma się czym chwalić :-). Ale w to, co Panu za chwilę powiem, z pewnością Pan wierzył nie będzie. A jednak tak jest. Podczas calego trwania naszego związku, ani razu nie padło słowo „kocham”. Serio. Kiedyś przyłapała mnie na zdradzie. Nic nie mówiła. Nawet wyrzutu w oczach czy geście nie widziałem. Widziałem tylko coś w rodzaju żalu połączonego z rezygnacją. Do dzisiaj ani słowo na temat tamtego zdarzenia nie padło. A ja od tamtej pory wolałbym się powiesić niż drugi raz widzieć tamtą reakcję. Tak, tak, panie Marku, sorry, że na wspominki mnie wzięło, ale tak sobie myślę….miłość jest określona w czynach. Słowne deklaracje są nie tylko puste, ale i podejrzane.

Chcesz dodać coś od siebie? Musisz, kurwa, musisz!? Bo się udusisz? Wena cię gniecie? Wszystkie wpisy mogą zostać przeze mnie ocenzurowane, zmodyfikowane, zmienione a w najlepszym razie - skasowane. Jak ci to nie odpowiada, to niżej znajdziesz poradę, co zrobić

I po jakiego wała klikasz: "dodaj komentarz"? Nie rozumiesz co to znaczy: "załóż sobie stronkę i tam pisz a stąd wypierdalaj"?