.
Proszę Państwa, ja Marek Trojanowski mam zaszczyt Państwu przedstawić kolejny z Filarów Kultury Zachodu – oto Dzieło, Dzieło z Działu Dzieł.
.
Proszę Państwa, ja Marek Trojanowski mam zaszczyt Państwu przedstawić kolejny z Filarów Kultury Zachodu – oto Dzieło, Dzieło z Działu Dzieł.
Kategoria: Bez kategorii | 4 komentarze »
27 listopada, 2010 o 19:10
Twoje sądy/opinie o moich wierszach są tak dyletanckie, ze az wstyd. Ale rozumiem, ze dla Ciebie tzw. Zasady (przyjete a priori) sa najwaniejsze. Baw sie dobrze (chociaz – jak widze – coraz gorzej z zabawą na Twoim blogu, sporo śliny, żółci itp.)
28 listopada, 2010 o 2:07
tendencyjne? nie, za każdym razem staram się wyłuskać z twoich wierszy coś innego. porównaj tekst na temat twoich wierszy z Etyki i poetyki z tomu pierwszego i czwartego a zobaczysz jak różna jest to optyka.
natomiast tendencyjna jest twoja ocena tekstów na hmn. o żółci, ślinie na hmn to ja się naczytałem, że fiufiu. jednak zostawmy oceny. mam do ciebie pytanie:
Romku, jak uważasz, czy hmn powinna zniknąć? czy byłoby lepiej dla literatury współczesnej gdyby hmn przestała istnieć? czy dzięki temu zniknięciu twoja poezja doczekałaby się uznania; na twoje wieczorki poetycki przyszłyby nie trzy przypadkowe panie, które wracając z zakupów wpadły do teatru, bo tam można w cieniu odetchnąć od letniego upału ale całe tłumy krytyków, znawców, koneserów? a może Romku uważasz, że gdyby nie mój tekst na temat „Dni zimorodków” to nie musiałbyś rozdawać 75% nakładu za darmo wszystkim swoim znajomym, bo tych 500 egzemplarzy rozeszłoby się na pniu a wydawca konsultowałby z tobą w tej chwili honorarium za 11. wydanie? a może Romku gdyby hmn nie istniała, to o twoich wierszach same dobre rzeczy napisałby Maliszewski, Winiarski oraz inni krytycy literaccy i to ich teksty czytałbyś w internecie?
28 listopada, 2010 o 3:24
Marku, oświeć mnie: czy Etyka i poetyka jest ściągana? to już czwarty tom wiec pora na taką informację.
Czy twoja praca to ściągnięty plik na czyimś komputerze, czy może wydrukowane dzieło schowane w szufladzie, bo nie sądzę, że na półce w bibliotece.
Rozdajesz za darmochę swoje dzieła, ale czy wystarcza ci sam akt dawania? Nie interesuje ciebie co dzieje się dalej?
28 listopada, 2010 o 3:41
właściwie, to nie obchodzi mnie co się stanie z którymś z moich tekstów zaraz po tym jak go opublikuje. czy będzie on czytany, czy nie. czy ktoś to wydrukuje, przedrukuje itp. – to mnie nie interesuje. osierocam te teksty po prostu. zresztą napisałem o tym w zakładce „do wydawcy”.